W związku zamachem,na tle politycznym, na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza podczas 27 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Zarząd Powiatowy SLD w Toruniu potępia ten haniebny akt terroru i wyraża słowa wsparcia Panu Prezydentowi oraz jego rodzinie.
Wydarzenia w Gdańsku są owocem trwającej od kilkunastu lat brutalizacji języka w polskiej przestrzeni politycznej. Mowa nienawiści stała się standardem i zastąpiła merytoryczną dyskusję między partiami politycznymi, która była dobrym standardem odrodzonej polskiej demokracji w pierwszej dekadzie po 1989 roku.
Szczególna eskalacja i apogeum owej mowy nienawiści , nastąpiła na skutek aktualnej politycznej rywalizacji dwóch obozów na polskiej prawicy.
SLD jako główna partia polskiej lewicy, będąca spadkobiercą bolesnych doświadczeń polskiej demokracji w okresie II RP, wielokrotnie przestrzegała o destrukcyjnych i krwawych konsekwencjach takiego politycznego przekazu. Pierwszy prezydent niepodległej Rzeczypospolitej Gabriel Narutowicz wybrany głosami lewicy, został zamordowany przez prawicowego ekstremistę Eligiusza Niewiadomskiego po bezprecedensowej nagonce prawicowych autorytetów w tym generała Hallera i przedstawicieli duchowieństwa. Przekonaliśmy się wówczas , że brutalizacja politycznych sporów i wprowadzenie skrajnie wrogiego języka w opisie adwersarza politycznego może zaowocować politycznymi mordami.
Niestety dzisiaj, niemal 100 lat od tamtych tragicznych wydarzeń, popełniamy ten sam błąd.
Wytworzenie i pogłębianie skrajnych podziałów polskiego społeczeństwa, tworzy znów atmosferę w której jednostki socjopatyczne lub niestabilne emocjonalnie mogą dokonać czynów drastycznych i szukać ich usprawiedliwienia w toczącym się gorącym sporze politycznym.
SLD w Toruniu apeluje do formacji rządzącej i opozycji, szczególnie w okresie nadchodzących kampanii wyborczych o powstrzymanie się przed dalszą eskalacją “mowy nienawiści” szerzonej przez polityków w przestrzeni publicznej, a zastąpienie jej merytoryczną dyskusją. Niech bolesne doświadczenia zarówno te sprzed niemal wieku, jak i te z lat ubiegłych oraz bieżące zabrzmią jak ostatni dzwonek ostrzeżenia przed nabraniem przez nie coraz częstszego charakteru.